poniedziałek, 7 marca 2011

Głos z pudełka zapałek

kiedy byłem mały
oblewałem samochody
benzyną a nie moczem

matka darła mordę
głupcze
potem była nieskuteczna
kabloterapia

bólem zaciąga
śmierdząca rana
naiwność uczy
nie wkładać
łapy w ogień

w pudełku kilka zapałek

przeciętnych szans
czterdzieści osiem





© Wihtkacy Zaborniak