„podobni do nich
staną się ich twórcy”
Ps.135:18
w zimowe wieczory
szukają ukojenia
skostniałe ramiona
boga wystrugali z drewna
dłutem żłobione serce
bezradnie czeka na cud
szczątkami nadziei
iskrzy aureola płomienie przyciągają
chciwe ręce
zmieni się tylko
bieg wydarzeń
głuche modlitwy
jeszcze dziś ulecą
wraz z dymem wizerunków świętych
gorzkie żale zaplątane w popioły
przybywajcie
© Wihtkacy Zaborniak